W blokach budowanych w czasach PRL-u podziemie służyło dwóm celom – organizacji przestrzeni piwnicznej oraz pralni. Obecnie termin „piwnica” odchodzi jednak do lamusa i jest używany wyłącznie przez osoby zamieszkujące budynki z „wielkiej płyty”. Na nowych osiedlach nie uświadczymy już tradycyjnych piwnic tylko komórki lokatorskie zlokalizowane najczęściej na tym samym piętrze co mieszkanie.
Lokalizacja komórek może być jednak dowolna. Zdarza się, że deweloper sytuuje je tuż obok wózkowni/rowerowni czy wydzielonych miejsc na garaże. Wszystko zależy od sposobu zagospodarowania powierzchni oraz ilości wolnego miejsca. Biorąc pod uwagę ceny za metr kwadratowy, deweloperzy dokładają starań, aby możliwie najefektywniej zorganizować przestrzeń. Skutkiem tego komórki lokatorskie nie są tak duże jak piwnice w dawnych budynkach i kamienicach – ich powierzchnia nie przekracza 3 metrów kwadratowych. Oczywiście zdarzają się większe przestrzenie dochodzące niekiedy do 16 metrów kwadratowych – potrzeby klientów bywają zróżnicowane.
Czy każde mieszkanie posiada własną komórkę lokatorską?
Niestety, o ile w PRL-owskich blokach każde lokum posiada własną piwnicę, o tyle w przypadku mieszkań na nowoczesnych osiedlach jest to dobro deficytowe. Zdarza się, że deweloper nie przewiduje budowy komórek w pierwotnym planie zagospodarowania powierzchni, dlatego jeżeli zależy Ci na posiadaniu dodatkowej przestrzeni, nie zapomnij zasięgnąć informacji u źródła. Może się również okazać, że liczba komórek jest ograniczona i kupując mieszkanie, spotkasz się z ich całkowitym brakiem. Statystyki przeprowadzone przez analityków z Działu Badań i Analiz firmy Emmerson Realty SA wskazują, że zaledwie co ósmy mieszkaniec takich budynków dysponuje własną komórką lokatorską.
Jak wygląda nowoczesna komórka lokatorska?
W przeciwieństwie do ciemnego betonowego pomieszczenia z drewnianymi drzwiami, które można otworzyć przy pomocy łomu, nowoczesne piwnice są surowe, ale bardzo solidne. Blaszane drzwi oraz solidne zabezpieczenia dają gwarancję bezpieczeństwa i pozwalają przechowywać nawet cenne przedmioty. W blokowych piwnicach nie ma takiej możliwości, zaś do włamań dochodzi nader często.
Czy warto inwestować w dużą komórkę?
Nowoczesne przestrzenie piwniczne nie kojarzą się już z wilgocią i brudem. Odpowiednio zagospodarowane nie muszą być traktowane jako miejsca, w których upychamy przedmioty nie mieszczące się w mieszkaniu. Mogą służyć zarówno jako spiżarnia, jak również miejsce do majsterkowania czy pracownia rzemieślnicza.
Uwaga!
Komórka lokatorska bądź piwnica stanowią dodatkową przestrzeń użytkową, która jest przypisana do mieszkania, jednak niewliczana do metrażu. Wszystkie przynależna pomieszczenia są natomiast wyszczególnione w akcie notarialnym zakupu mieszkania. Cena za metr kwadratowy komórki lokatorskiej oscyluje w granicach 3000 – 4000 złotych.