„Jak jest zima to musi być zimno” te kultowe słowa ostatnio słychać na każdym rogu ulicy ale czy w każdym kącie budowy? Oczywiście, że nie! Są miejsca na budowie gdzie jest ciepło a to świetny moment by zadbać o szczegóły naszej inwestycji. O jakich szczegółach mowa? O tych, które wyróżniają nasza inwestycję na tle innych. Rozwijamy wykładziny, malujemy, montujemy pochwyty. W budynku 104 to nie jedyne poruszenie, ponieważ kolejni właściciele każdego dnia odbierają klucze i rozpoczynają prace wykończeniowe. Z kolei nasze ekipy dbają o detale tak by podczas parapetówek wrażenie robiły zarówno mieszkania jak i części wspólne budynku. Na sąsiednich budynkach też dostrzec można ruch. Na budynku 103 pojawiły się pierwsze okna, parter budynku zaopatrzył się w instalacje elektryczne oraz piony instalacji kanalizacyjnych. Budynek 102 ze zniecierpliwieniem oczekuje na wyższe temperatury by móc udowodnić jak szybko potrafią rosnąć mury i kolejne kondygnacje. Ubierajcie się ciepło i odwiedźcie nas na miejscu! Zapraszamy od poniedziałku do piątku na Maciejkową!
Dziennik z budowy luty-marzec 2018
